Trudno to nazwać tradycyjną torebką, ale innej nazwy akurat nie mam. :D
Torebka na rzeczy do frywolitki wykonana szydełkiem.
Jest to pierwszy etap. Drugi, polega na wszyciu poszewki do środka, ale nigdy tego nie robiłam i za bardzo nie wiem, jak się do tego zabrać. Nie mówiąc o tym, że nie mam materiału.
W związku z powyższym, najprawdopodobniej zostanie tak jak jest. :D
Zastanawiam się jeszcze nad ewentualnym uchwytem.
arkady - kolczyki + Zjazd Twórczo Zakręconych
5 tygodni temu
Nie pomyliłam się, bo Renata jakiś czas temu zrezygnowała z zabawy i napisała do mnie, żebym czasem do niej nie wysyłała tylko do Ciebie... Więc nie wiem, ale chyba musisz ten jej stanic pominąć i zrobić następny... a właścicielka sobie sama zrobi...
OdpowiedzUsuń