niedziela, 22 listopada 2009

Mój miś konkursowy

No więc, trochę to trwało. Najpierw miałam problemy z nogami, potem z ubrankiem. Dzisiaj rano kończyłam kapelusz. Wkońcu jednak udało się. Zrobiłam mojego pierwszego miśka :D


I jak zwykle, gdy jest pierwszy - jest niedoskonały. Może trzeci będzie w miarę dobry :D

środa, 18 listopada 2009

Święta, święta ...

W zeszłym roku na święta zrobiłam taką serwetkę:


W tym roku zrobiłam taką (a raczej dwie takie):


Tylko, że to na prezent i właściwie nie powinnam pokazywać. Natomiast dla siebie też zrobię serwetkę. Mąż już wzór wybrał, ja kupiłam nitki, tylko czeka aż się za nią wezmę :D

Oczywiście, że pokażę jak zrobię.