No i w końcu skończyłam. Udało mi się. Jestem przeszczęśliwa. Oto efekt:
Część dwunasta:
No i całość:
Aparat córki ma przestawioną datę i na zdjęciach jest zła data. Ale mój aparat jest na razie rozładowany.
czwartek, 6 listopada 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)